Friday, March 23, 2007
granatowyprawieczarny
Widzialam dziewczyne, kobiete wlasciwie. bardzo kogos przypominala, kogos z filmu, ktorego nie umiem sobie przypomniec. moze zreszta juz ja widzialam wczesniej. bardzo ladna, bardzo interesujaca. spojrzala na mnie, byla z jakims gostkiem, beznadziejnym. nie pasowali do siebie. nie wiem co to bylo, ale nawet teraz pamietam jak wygladala. widzialam ja moze 10 min. chcialabym sobie przypomniec, jeszcze ja kiedys zobaczyc. tak, mysle o niej i jest przedmiotem moich fantazji.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment